Jakim Microsoftem jest ten Altair Basic?
Luty 2015
Jednym z najcenniejszych ćwiczeń, jakie możesz podjąć, jeśli chcesz zrozumieć startupy, jest przyjrzenie się najbardziej udanym firmom i wyjaśnienie, dlaczego nie były tak żałosne, jak się wydawały, gdy po raz pierwszy ruszały. Ponieważ praktycznie wszystkie wydawały się na początku żałosne. Nie tylko małe, żałosne. Nie tylko pierwszy krok na wielką górę. Bardziej jak pierwszy krok na bagnach.
Interpreter Basic dla Altaira? Jak to mogło kiedykolwiek przerodzić się w gigantyczną firmę? Ludzie śpiący na materacach dmuchanych w mieszkaniach obcych? Strona internetowa dla studentów, żeby się nawzajem śledzić? Słaby mały komputer jednopłytkowy dla hobbystów, który używał telewizora jako monitora? Nowa wyszukiwarka, gdy istniało już około 10, a wszystkie próbowały zminimalizować znaczenie wyszukiwania? Te pomysły nie tylko wydawały się małe. Wydawały się błędne. Były to pomysły, których nie można było po prostu zignorować, ale wyśmiać.
Często sami założyciele nie wiedzieli, dlaczego ich pomysły były obiecujące. Przyciągały ich te pomysły instynktownie, ponieważ żyli w przyszłości i czuli, że czegoś brakuje. Ale nie potrafili ubrać w słowa, jak dokładnie ich brzydkie kaczątka miały przerodzić się w wielkie, piękne łabędzie.
Pierwszym impulsem większości ludzi, gdy słyszą o żałośnie brzmiącym nowym pomyśle na startup, jest wyśmiewanie go. Nawet wielu ludzi, którzy powinni wiedzieć lepiej.
Gdy napotykam startup z żałośnie brzmiącym pomysłem, pytam: „Jakim Microsoftem jest ten Altair Basic?”. Teraz to zagadka i moim zadaniem jest ją rozwiązać. Czasami nie potrafię znaleźć odpowiedzi, zwłaszcza gdy pomysł jest wymyślony. Ale uderzające jest to, jak często odpowiedź się znajduje. Często jest to taka, której sami założyciele jeszcze nie widzieli.
Intrygujące jest to, że czasami istnieją wielokrotne odpowiedzi. Rozmawiałem kilka dni temu ze startupem, który mógłby przerodzić się w 3 różne Microsofty. Prawdopodobnie różniłyby się wielkością o rzędy wielkości. Ale nigdy nie można przewidzieć, jak duży będzie Microsoft, więc w takich przypadkach zachęcam założycieli do podążania ścieżką, która jest dla nich najbardziej ekscytująca. Ich instynkty doprowadziły ich tak daleko. Dlaczego teraz się zatrzymywać?