Hejterzy
Styczeń 2020
(Zamiast tego miałem zamiar skierować to do założycieli startupów, którzy często zaskoczeni są uwagą, jaką otrzymują w miarę rozwoju swoich firm, ale dotyczy to równie dobrze każdego, kto staje się sławny.)
Jeśli staniesz się wystarczająco sławny, zyskasz fanów, którzy będą cię uwielbiać. Czasami nazywa się ich "fanboyami", i chociaż nie lubię tego terminu, będę musiał go tu użyć. Potrzebujemy jakiegoś słowa dla nich, ponieważ jest to zjawisko odrębne od kogoś, kto po prostu lubi twoją pracę.
Fanboy jest obsesyjny i bezkrytyczny. Lubienie ciebie staje się częścią ich tożsamości i tworzą w swojej głowie obraz ciebie, który jest znacznie lepszy od rzeczywistości. Wszystko, co robisz, jest dobre, bo to ty to robisz. Jeśli zrobisz coś złego, znajdą sposób, by uznać to za dobre. A ich miłość do ciebie nie jest zazwyczaj cicha i prywatna. Chcą, żeby wszyscy wiedzieli, jaki jesteś wspaniały.
Cóż, możesz myśleć, że poradziłbym sobie bez tego rodzaju obsesyjnego fana, ale wiem, że na świecie są różne rodzaje ludzi, i jeśli to najgorsza konsekwencja sławy, to nie jest tak źle.
Niestety, nie jest to najgorsza konsekwencja sławy. Oprócz fanboyów będziesz mieć hejterów.
Hejter jest obsesyjny i bezkrytyczny. Nielubienie ciebie staje się częścią ich tożsamości i tworzą w swojej głowie obraz ciebie, który jest znacznie gorszy od rzeczywistości. Wszystko, co robisz, jest złe, bo to ty to robisz. Jeśli zrobisz coś dobrego, znajdą sposób, by uznać to za złe. A ich nielubienie ciebie nie jest zazwyczaj ciche i prywatne. Chcą, żeby wszyscy wiedzieli, jaki jesteś okropny.
Jeśli zastanawiasz się nad sprawdzeniem, oszczędzę ci kłopotu. Drugi i piąty akapit są identyczne, z wyjątkiem zamiany "dobre" na "złe" i tak dalej.
Spędziłem lata na zastanawianiu się nad hejterami. Czym oni są i skąd się biorą? Potem pewnego dnia mnie olśniło. Hejterzy to po prostu fanboye ze zmienionym znakiem.
Zauważ, że przez hejterów nie mam na myśli trolli. Nie mówię o ludziach, którzy mówią o tobie źle, a potem odchodzą. Mówię o znacznie mniejszej grupie ludzi, dla których staje się to rodzajem obsesji i którzy robią to wielokrotnie przez długi czas.
Podobnie jak fani, hejterzy wydają się być automatyczną konsekwencją sławy. Każdy wystarczająco sławny będzie ich miał. I podobnie jak fani, hejterzy są napędzani sławą tego, kogo nienawidzą. Słyszą piosenkę jakiejś gwiazdy popu. Nie podoba im się. Gdyby piosenkarka była nieznana, po prostu by o niej zapomnieli. Ale zamiast tego ciągle słyszą jej imię, a to wydaje się doprowadzać niektórych ludzi do szału. Wszyscy ciągle mówią o tej piosenkarce, ale ona nie jest dobra! Ona jest oszustką!
To słowo "oszust" jest ważne. Jest to widmowa sygnatura hejtera, który uważa obiekt swojej nienawiści za oszusta. Nie mogą zaprzeczyć jej sławie. W rzeczywistości ich sława jest w umyśle hejtera nawet wyolbrzymiona. Zauważają każdą wzmiankę o imieniu piosenkarki, ponieważ każda wzmianka wprawia ich w jeszcze większy gniew. W swoich umysłach wyolbrzymiają zarówno sławę piosenkarki, jak i jej brak talentu, a jedynym sposobem na pogodzenie tych dwóch idei jest stwierdzenie, że oszukała wszystkich.
Jakiego rodzaju ludzie stają się hejterami? Czy każdy może się nim stać? Nie jestem tego pewien, ale zauważyłem pewne wzorce. Hejterzy to zazwyczaj przegrani w bardzo specyficznym sensie: chociaż są okazjonalnie utalentowani, nigdy wiele nie osiągnęli. I rzeczywiście, każdy wystarczająco odnoszący sukcesy, aby zdobyć znaczną sławę, byłby mało prawdopodobny, aby uważać inną sławną osobę za oszusta z tego powodu, ponieważ każdy sławny wie, jak przypadkowa jest sława.
Ale hejterzy nie zawsze są całkowitymi przegranymi. Nie zawsze są przysłowiowym gościem mieszkającym w piwnicy u mamy. Wielu jest, ale niektórzy mają pewien talent. W rzeczywistości podejrzewam, że poczucie stłumionego talentu jest tym, co popycha niektórych ludzi do zostania hejterami. Nie mówią tylko "niesprawiedliwe, że tak i tak jest sławny", ale "niesprawiedliwe, że tak i tak jest sławny, a ja nie".
Czy hejter mógłby zostać wyleczony, gdyby osiągnął coś imponującego? Moim zdaniem to kwestia sporna, ponieważ nigdy tego nie zrobią. Obserwowałem wystarczająco długo, aby być dość pewnym, że wzorzec działa w obie strony: nie tylko ludzie, którzy wykonują świetną pracę, nigdy nie stają się hejterami, ale hejterzy nigdy nie wykonują świetnej pracy. Chociaż nie lubię słowa "fanboy", jest ono sugestywne dla czegoś ważnego zarówno o hejterach, jak i fanboyach. Sugeruje, że fanboy jest tak niewolniczo przewidywalny w swoim podziwie, że jest przez to zredukowany, że jest mniej niż człowiekiem.
Hejterzy wydają się być jeszcze bardziej zredukowani. Mogę sobie wyobrazić bycie fanboyem. Mogę pomyśleć o ludziach, których pracę podziwiam tak bardzo, że mógłbym się przed nimi uniżyć z czystej wdzięczności. Gdyby P. G. Wodehouse żył, mógłbym sobie wyobrazić, że jestem fanboyem Wodehouse'a. Ale nie mógłbym sobie wyobrazić bycia hejterem.
Świadomość, że hejterzy to po prostu fanboye ze zmienionym bitem znaku, znacznie ułatwia sobie z nimi radzenie. Nie potrzebujemy osobnej teorii hejterów. Możemy po prostu użyć istniejących technik radzenia sobie z obsesyjnymi fanami.
Najważniejszą z nich jest po prostu nie myśleć o nich zbyt wiele. Jeśli jesteś jak większość ludzi, którzy stają się na tyle sławni, by zdobyć hejterów, twoją początkową reakcją będzie zdumienie. Dlaczego ten facet wydaje się mieć coś przeciwko mnie? Skąd bierze się jego obsesyjna energia i co sprawia, że jest tak potwornie wredny? Co zrobiłem, żeby go sprowokować? Czy da się to naprawić?
Błędem jest myślenie o hejterze jako o kimś, z kim masz spór. Kiedy masz spór z kimś, zazwyczaj dobrym pomysłem jest próba zrozumienia, dlaczego jest zdenerwowany, a następnie naprawienie rzeczy, jeśli możesz. Spory rozpraszają. Ale to fałszywa analogia myśleć o hejterze jako o kimś, z kim masz spór. To zrozumiały błąd, jeśli nigdy wcześniej nie spotkałeś hejterów. Ale kiedy zdasz sobie sprawę, że masz do czynienia z hejterem i czym jest hejter, jasne jest, że marnowaniem czasu jest nawet myślenie o nich. Jeśli masz obsesyjnych fanów, czy spędzasz czas na zastanawianiu się, co sprawia, że tak cię kochają? Nie, po prostu myślisz "niektórzy ludzie są trochę szaleni", i to koniec.
Ponieważ hejterzy są równoważni fanboyom, tak też należy sobie z nimi radzić. Mogło być coś, co ich sprowokowało. Ale nie jest to coś, co sprowokowałoby normalną osobę, więc nie ma powodu, aby spędzać czas na myśleniu o tym. To nie ty, to oni.
Uwagi
[1] Istnieje oczywiście kilka osób, które są prawdziwymi oszustami. Jak odróżnić, czy x nazywa y oszustem, bo x jest hejterem, czy dlatego, że y jest oszustem? Spójrz na neutralne opinie. Prawdziwi oszuści są zazwyczaj dość widoczni. Myślący ludzie rzadko dają się im zwieść. Więc jeśli są jacyś myślący ludzie, którzy lubią y, zazwyczaj możesz założyć, że y nie jest oszustem.
[2] Zrobiłbym wyjątek dla nastolatków, którzy czasami zachowują się w tak ekstremalny sposób, że dosłownie nie są sobą. Mogę sobie wyobrazić, że nastolatek jest hejterem, a potem z tego wyrasta. Ale nie ktoś powyżej 25 roku życia.
[3] Mam znacznie gorszą pamięć do wykroczeń niż moja żona Jessica, która jest koneserką charakteru, ale nie życzę sobie, żeby była lepsza. Większość sporów to strata czasu, nawet jeśli masz rację, i łatwo jest zapomnieć o urazach z kimś, jeśli nie pamiętasz, dlaczego byłeś na niego zły.
[4] Kompetentny hejter nie tylko zaatakuje cię indywidualnie, ale będzie próbował sprowadzić na ciebie tłumy. W niektórych przypadkach możesz chcieć obalić wszelkie fałszywe twierdzenia, które poczynił, aby to zrobić. Ale lepiej nie robić tego, ponieważ ostatecznie prawdopodobnie nie będzie to miało znaczenia.
Dzięki Austenowi Allredowi, Trevorowi Blackwellowi, Patrickowi Collisonowi, Christine Ford, Danielowi Gackle, Jessice Livingston, Robertowi Morrisowi, Elonowi Muskowi, Harjowi Taggarowi i Peterowi Thielowi za przeczytanie wersji roboczych tego tekstu.